Mieliśmy kieliszek. 50 ml pojemności, złoty napis Wódka Żołądkowa Gorzka.
Korzystaliśmy z niego jako z miarki.
Dziś kieliszek stał się historią.
A On - histerią.
Na widok zwłok kieliszka uciekł do pokoju i skulił się za kanapą.
I smęcił przez pół dnia.
Ja mam poczucie winy. Z(a)biłam kieliszek!
7 kwietnia 2008