- Twoja taktyka jest niehumanitarna! - wytknęłam Mu po zażartej sesji w Munchkina.
- Moja taktyka jest skuteczna - poprawił On.
- I niehumanitarna. Po prostu mordujesz małe foczki.
- Że niby ty jesteś foczką? Chodź tutaj.
- Nie-e.
- Chodź, bo naślę na ciebie tego faceta, który tropił Moby Dicka.
- Ale Moby Dick nie był foką...
- Wiem, ale jeśli facet dopadł wieloryba, to foka to będzie dla niego pikuś.