- Kiedy byłam mała, babcia mi kroiła kanapki na takie małe kwadraciki, "żołnierzyki". A mama się złościła, bo mówiła, że babcia mnie rozpieszcza.
- I słusznie! Jesteś taka trochę rozpieszczona.
- Słucham???
- Taka jesteś... trochę...
- No, jaka?!
- ...taka trochę...
- NO? SŁUCHAM!
- Taka... kochana jesteś - skapitulował On.