- Idę jeszcze pod prysznic - oznajmiam Mu.
- Nie możesz później? - marudzi On.
- Muszę teraz. Bo się czuję brzydka.
- I myślisz, że to coś pomoże? - obrzuca mnie krytycznym spojrzeniem On.
Może nie pomaga na brzydotę, ale na samopoczucie jak najbardziej.
- Muszę teraz. Bo się czuję brzydka.
- I myślisz, że to coś pomoże? - obrzuca mnie krytycznym spojrzeniem On.
Może nie pomaga na brzydotę, ale na samopoczucie jak najbardziej.