Przekomarzamy się na temat zaręczyn, których ewentualny termin ja chciałabym przybliżyć, a On - odsunąć jak najdalej.
- Jaki ty chcesz pierścionek? - pyta nagle On.
- Prosty - odpowiadam spokojnie.
- A, to chyba ci się jednak nigdy nie oświadczę - peszy się On.
- Niby czemu?
- Bo widzisz, pierścionki są OKRĄGŁE, nie proste.
28 czerwca 2008