Uparłam się na wyższe szafki w kuchni (95 cm), ale zmywarka jest, rzecz jasna, niższa.
Pełna obaw skontaktowałam się ze sklepem IKEA, dostałam numer do montażystów.
Montażyści powiedzieli, że mam się nie martwić, że oni mają "swoje sposoby" na takie różnice poziomów.
- Pewnie podłożą pudełko po pizzy - stwierdził ponuro On.
- Kochanie, zmywarka jest za ciężka na pudełko po pizzy...
- To wleją beton do pudełka po pizzy i na tym postawią zmywarkę. I skasują za to 1000 zł więcej - przedstawił swoją katastroficzną wizję On.
A ja dziś miałam koszmarny sen o białych fugach na podłodze, WC ze schodkiem zamiast lejka i drewnopodobnych listwach przypodłogowych. Wygląda na to, że przejmuję się bardziej niż sądziłam...
Pełna obaw skontaktowałam się ze sklepem IKEA, dostałam numer do montażystów.
Montażyści powiedzieli, że mam się nie martwić, że oni mają "swoje sposoby" na takie różnice poziomów.
- Pewnie podłożą pudełko po pizzy - stwierdził ponuro On.
- Kochanie, zmywarka jest za ciężka na pudełko po pizzy...
- To wleją beton do pudełka po pizzy i na tym postawią zmywarkę. I skasują za to 1000 zł więcej - przedstawił swoją katastroficzną wizję On.
A ja dziś miałam koszmarny sen o białych fugach na podłodze, WC ze schodkiem zamiast lejka i drewnopodobnych listwach przypodłogowych. Wygląda na to, że przejmuję się bardziej niż sądziłam...