25 stycznia 2010

Namaszczenie


- Zgubiłam balsam! - jęczę, po raz kolejny przeszukując czeluście nowej torebki, kieszenie i koszyczki z kosmetykami.
- Zgubiłaś - ponuro powtarza On. - Nie wiem, jak to zrobiłaś, ale zgubiłaś. Teraz się wstydź!
- O, jest! - wyławiam wreszcie słoiczek z jakiegoś wrednego zakamarka torby.
- F..! - wyrywa Mu się w rozczarowaniu.
- Znalazłam i co? Teraz już nie muszę się wstydzić.
- Wstydź się i tak!