24 marca 2010

Płucka


- Żyjesz? - spytał zatroskany On, wkraczając do sypialni po moim ataku kaszlu.
- Jakoś - wychrypiałam.
- Wykaszlałaś coś? - zainteresował się On, przyglądając mi się z zaciekawieniem.
- Płuca.
- Aha - pokiwał głową On. - Gdzie są?
- Leżą pod łóżkiem. Zrób sobie na kwaśno.