Dwie minuty przed północą On szeleści papierkiem.
- Kochanie... A widziałeś "Park Jurajski"? - łypię łakomie na tofinka w Jego rękach.
- A widziałaś "Koszmar z Ulicy Wiązów"? - odpowiada On, prędziutko chowając słodkości.
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.