Pakujemy się.
- Widzisz, trzy bluzki ci kupiłem! - cieszy się On.
- Mi kupiłeś - kiwam głową. - Dzięki temu będę na naszych wspólnych wakacjach wyglądać jak człowiek.
- A przynajmniej: jak coś w tym rodzaju...
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.