Z dywagacji lokalowych.
- Ech, gdybym mieszkał sam, to nie byłoby tu tej twojej witrynki... - wskazał On na nasz "barek".
- No, nie byłoby. I co wtedy?
- Wtedy miałbym gdzie postawić nowy piec!
- Genialny koncept. Ale gdzie byś trzymał ten cały alkohol, gdybyś mieszkał sam i nie byłoby tu tej mojej witrynki?
- Żaden problem. Wtedy bym wszystko wypijał od razu.