- Jutro nigdzie nie pójdziemy, bo muszę oddać projekt - oznajmia On.
- Aha... Ech...
- Nie rozumiem, czemu wzdychasz?!
- Nie potrafię tego zwerbalizować.
- Aha. Ale... czego zwerbalizować? - odpowiada po chwili On.
- Tego, dlaczego wzdycham.
- Aha. A wzdychałaś?
(Nie wiem, czy zauważyliście, ale to jest tysiąc pięćsetny wpis!)
27 czerwca 2011