22 września 2011

Moje miejsce na ziemi


Pamiętacie ten cytat, który pozwolił Panu Samochodzikowi odkryć skarby templariuszy? "Tam skarb twój, gdzie serce twoje." Można nie wierzyć Biblii, ale trzeba przyznać, że jej autorzy mieli dar do celnych spostrzeżeń.

Bo to właśnie tak wygląda: największym skarbem jest znalezienie swojego miejsca. Moje jest po trosze w każdym mieście, które pokochałam, a najbardziej kocham Kraków. Nie urodziłam się tutaj, więc los nie wybrał za mnie - wybrałam sama. Tutaj zarzucam kolejne kotwice dobrych wspomnień. Zadomawiam się. Uczę się podziwiać zalety i akceptować wady. Jak w związku.

Patrząc na historię mojej rodziny widzę, że przynajmniej jedna osoba z każdego pokolenia miała jakiś związek z Krakowem. Tu są moje korzenie. Czuję to każdego ranka i każdego wieczoru, w tygodniu i w dni wolne. Zawsze kiedy tu wracam, czekam żeby zobaczyć Wawel. I wtedy wiem, że jestem w domu. Tutaj czuję się u siebie, tu jest moje miejsce na ziemi. 

Notka konkursowa dla portalu iWoman.