13 czerwca 2012

Równowaga w związku


- Z tym Merci to zawsze jest problem. Bo te najlepsze smaki pakują nieparzyście - westchnęłam nad pudełkiem.
- Zjedz ile chcesz - z ciężkim sercem wydał pozwolenie On.
- Zjadłam jedną trzecią pudełka, reszta jest dla ciebie.
- Tak dużo?
- Stwierdziłam, że skoro i tak jestem gruba, to ciebie też utuczę, żeby mi było raźniej.