Piętnasty post z cyklu "Tyle pięknych poniedziałków".
Zrobiłam wczoraj trochę kilometrów po Krakowie. Wiosna ruszyła pełną parą, nadrabia stracone przez mrozy tygodnie i tylko patrzeć, aż "zazieleni się, wyrośnie kilka drzew".
Na moim parapecie trwają wyścigi w kiełkowaniu. Na razie wygrywa groszek pachnący, ale goździki brodate następują mu na pięty. Dzisiaj znalazłam dla Was trochę tulipanów (nie tylko tych kwitnących). Niech "zimny poniedziałek gorącą stanie się niedzielą"!
Tulipan Crispy - z postrzępionymi płatkami. Zachwycający efekt. |
Meble z serii Morning Dew projektu Niemki Kati Meyer-Bruhl. |
Dwukolorowe tulipany papuzie. Zjawiskowe! |
Krzesełka do przestrzeni miejskiej Tulpi Chair, zaprojektowane przez Marco Mandersa. Oczywiście Holendra! |
Tulipany liliokształtne. Kojarzą mi się zawsze bardzo elegancko. |
foto: modernromance / flickr.com |