Uwielbiam warkocze i plecionki. Na głowie, ale nie tylko. Brakuje mi cierpliwości, żeby splatać moje nieposłuszne włosy, więc kolekcjonuję warkoczowe bransoletki, opaski i naszyjniki, a także ubrania z tym motywem.
Warkocz to chyba najbardziej kobieca i uniwersalna fryzura. W przeciwieństwie do koków, nie dodaje lat, a ma tyle wariantów, że pasuje i kobiecie dojrzałej, i małej dziewczynce. Ale dość tego plecenia...
![]() |
Korona z warkocza lub z kilku - jedno z moich marzeń. Specjalnie zapuszczałam włosy, po czym okazało się, że są... zbyt zdrowe, żebym mogła je zaplatać. Nadal wytrwale ćwiczę z Kaley. |
![]() |
Warkocz typu kłos, z angielska zwany fishtail, czyli rybi ogon. Korona z rybiego ogona brzmi dość obrzydliwie, ale wygląda przepięknie. |
![]() |
Kombinacje, czyli bardzo prosty kucykowarkocz (albo warkoczokucyk) oraz opaska. |
![]() | |
Kolejne projekty Kaktusi - tym razem na nadgarstki i palce. Z chęcią przygarnęłabym wszystkie! Ale chyba ostatecznie zdecyduję się na którąś z plecionek z turkusem. projekt & foto: Kaktusia) |
![]() |
Naszyjniki i kolie w formie warkoczy. Projekty polskich artystów! projekt & foto: Republika Artystyczna/Aggi/Kaktusia |
![]() |
Lubię wyrazistą biżuterię, nie dla mnie delikatniusie łańcuszki. projekt & foto: Sweet Heart Studio |
![]() | |
Warkoczowe pelerynki dla zmarzluchów. projekt & foto: Celapiu |
Życzę Wam wspaniałego tygodnia, w którym wszystko splecie się po Waszej myśli!