4 lipca 2014

Pewnie, że potrzebuję komplementów


Bez wstrętu patrzę w lustro, ale i tak czasem zadaję mu to jedno bajkowe pytanie.

Pamiętacie złą macochę-czarownicę z baśni o Królewnie Śnieżce? Była niepewna swojej urody i niebywale zdeterminowana, by być najpiękniejszą w świecie. Kiedy magiczne zwierciadło wskazało Śnieżkę jako tę piękniejszą, kazała wywieźć dziewczynkę do lasu i tam ją zabić.

Zazdrośnica.

Nie pamiętam, ile miałam lat, kiedy pierwszy raz czytano mi tę opowieść. Jeśli wierzyć dedykacji, wydanie z ilustracjami Szancera dostałam od Babci na 3. urodziny, a więc dość wcześnie. Wiem jednak na pewno, że już wtedy umieściłam samą siebie na jakiejś urodowej skali. Gdzieś pośrodku. Do teraz siedzę w tym samym miejscu, mam oczywiście lepsze i gorsze dni, ale nigdy nie powiedziałabym o sobie "piękna".

Statystyka jest nieubłagana: większość ludzi należy do przeciętnych. Odchylenia w każdą ze stron - brzydoty i prawdziwej urody - zdarzają się najrzadziej. Ale nieważne, w którym miejscu skali się plasujesz. Kiedy słyszysz szczery komplement, pewnie robi Ci się miło. Co innego podobać się sobie, a co innego wiedzieć, że podobasz się też innym.

Uważam, że umiejętność przyjmowania komplementów jest jedną z najważniejszych w życiu.  Bez tego postrzegane jesteśmy jako wiecznie niezadowolone, skwaszone marudy. Trudno lubić osobę, która najwyraźniej w ogóle nie lubi siebie, a każdą pozytywną uwagę kwituje fontanną narzekań i wodospadem umniejszania swoich zasług.

Sama cieszę się jak dziecko, kiedy ktoś docenia moje wysiłki. Czy tyczy się to dbania o włosy lub skórę, czy zestawienia spódnicy z bluzką, czy też wyjątkowo dobrej pracy zaliczeniowej albo fajnego hasła, które spodobało się klientowi od pierwszego czytania. Wiem, że na blogu to nie zawsze widać, ale musicie mi uwierzyć, że kiedy czytam coś miłego na mój temat, wyglądam jakby mi ktoś w środku zaświecił żarówkę. I oczywiście zawsze dziękuję. Przecież żarówka to nie byle co!


Uczmy się dawać i otrzymywać komplementy. 
Będzie nam wszystkim po prostu... przyjemniej.