Oglądamy "Kuchenne rewolucje". Skłócone małżeństwo polsko-indyjskie dostaje pytanie o to, co jest sercem domu. On pauzuje.
- Co byś odpowiedziała na takie pytanie?
- Nie mam pojęcia. U mnie w domu to by była jadalnia, bo wszyscy się zawsze tam spotykaliśmy, ale u nas to chyba... No nie wiem, co u nas jest sercem domu.
- Podejdźmy do tego racjonalnie: serce to pompa ssąco-tłocząca. Co u nas w domu jednocześnie ssie i tłoczy..?
- Zmywarka? - podsunęłam niepewnie.
- EXACTLY.