Odebrałam pocztę z onetowego adresu i znalazłam w niej 3 prośby o przepis na wspomniane wcześniej grzane wino. Jako że omne trinum perfectum, przepis (na trzy kubkoszklanki) podaję poniżej:
Grzane wino a la Królicze Oczy
butelka czerwonego wina (o,7l)
1 pomarańcza
garść rodzynek
goździki
cynamon
imbir
1. Wino wlać do garnuszka. (Najlepsze jest półsłodkie, niezbyt drogie, ale też nie najtańsze.)
2. Pomarańczę umyć, sparzyć i pokroić w plastry.
3. Dodać do wina razem z rodzynkami, zgniecionymi goździkami, cynamonem i imbirem. Powoli podgrzewać.
4. Podawać ciepłe, z łyżeczką do wyjęcia pomarańczy.
słodkie lub półsłodkie (dobrze sprawdzają się węgierskie i bułgarskie z dolnej strefy stanów średnich, np. Kadarka) wlać do garnuszka.
Podgrzewając na małym ogniu dorzucić sparzoną i pokrojoną w ćwierćplasterki pomarańczę, garść drobnych rodzynek, kilka zgniecionych uprzednio goździków, do smaku cynamonu i imbiru.
Dobrze działa też zielony kardamon i gałka muszkatołowa - ale dosłownie szczypta.
Bacząc, żeby nie zawrzało mocno podgrzać.
Podać w szklankach z uszkiem, z łyżeczką do wybrania pomarańczy.
Królicze Oczy, Kraków, ul. Estery 14
Grzane wino a la Królicze Oczy
butelka czerwonego wina (o,7l)
1 pomarańcza
garść rodzynek
goździki
cynamon
imbir
1. Wino wlać do garnuszka. (Najlepsze jest półsłodkie, niezbyt drogie, ale też nie najtańsze.)
2. Pomarańczę umyć, sparzyć i pokroić w plastry.
3. Dodać do wina razem z rodzynkami, zgniecionymi goździkami, cynamonem i imbirem. Powoli podgrzewać.
4. Podawać ciepłe, z łyżeczką do wyjęcia pomarańczy.
słodkie lub półsłodkie (dobrze sprawdzają się węgierskie i bułgarskie z dolnej strefy stanów średnich, np. Kadarka) wlać do garnuszka.
Podgrzewając na małym ogniu dorzucić sparzoną i pokrojoną w ćwierćplasterki pomarańczę, garść drobnych rodzynek, kilka zgniecionych uprzednio goździków, do smaku cynamonu i imbiru.
Dobrze działa też zielony kardamon i gałka muszkatołowa - ale dosłownie szczypta.
Bacząc, żeby nie zawrzało mocno podgrzać.
Podać w szklankach z uszkiem, z łyżeczką do wybrania pomarańczy.
Królicze Oczy, Kraków, ul. Estery 14