Odwiedziła mnie Mortigan w towarzystwie swoJego.
Prezentuję jej kosmetyk pod tytułem "miłosny błyszczyk na czekoladowo", który nazywa się Chocolate Kiss.
Mortigan ochoczo posmarowała sobie usta błyszczykiem.
Oblizała się ze smakiem.
Zachwyciła czekoladowym zapachem.
On spojrzał.
- Strasznie się błyszczy - zauważył z lekkim niesmakiem.
Mortigan ochoczo posmarowała sobie usta błyszczykiem.
Oblizała się ze smakiem.
Zachwyciła czekoladowym zapachem.
On spojrzał.
- Strasznie się błyszczy - zauważył z lekkim niesmakiem.