18 lipca 2006

Diagnoza


Mam lekką postać klaustrofobii. Boję się miejsc ciasnych, zwłaszcza położonych pod ziemią, nie cierpię, kiedy ludzie podchodzą zbyt blisko mnie, bo czuję wtedy, że się duszę, nienawidzę też tłumu.
On czytał chyba ostatnio Freuda, bo wyjaśnił mi, że już wie, jakie źródło ma moja fobia.

- Kochanie, to po prostu jest lęk przed waginą..