16 lipca 2006

Lepszy język


- Widzisz, tam są lepsze języki... - klaruję Mu.

- Języki? Kobiece? - Jemu jak zwykle kojarzy się z jednym.
- Nie kobiece! Obce!
- Ślurb - siorbie On w odpowiedzi.

Nie trzeba chyba dodawać, że był to koniec rozmowy o wyższości świąt Wielkiejnocy nad świętami Bożego Narodzenia.
____________________________________
Przy okazji: konia z rzędem temu, kto opracuje naprawdę OBIEKTYWNE kryterium oceny uczelni. Jaśnie szanowny świecący własnym światłem minister edukacji też może wziąć udział w konkursie, zamiast wymyślać rozporządzenia podczas bezsennych nocy.