Spadłam ze schodów na antresolę.
Teraz na niewymownej części ciała mam siniak o średnicy 10 cm i kolorze intensywnie granatowym.
Na dodatek u stóp schodów postawiłam sobie uprzednio deskę do prasowania z żelazkiem.
Teraz w jednym miejscu parkiet błyszczy odrobinkę mniej niż wszędzie indziej.
A co On powiedział?
- Spadałaś tak trochę filmowo... Schodek po schodku... I fajnie krzyczałaś, tak wysoko: "uuoooaaaa, uuoooaaaa!".
Żebyście nie stwierdzili, że jest kompletnie nieczuły, spieszę dodać, iż powiedział to dopiero kilka godzin po zdarzeniu.
A po upadku mnie pozbierał.
Na dodatek u stóp schodów postawiłam sobie uprzednio deskę do prasowania z żelazkiem.
Teraz w jednym miejscu parkiet błyszczy odrobinkę mniej niż wszędzie indziej.
A co On powiedział?
- Spadałaś tak trochę filmowo... Schodek po schodku... I fajnie krzyczałaś, tak wysoko: "uuoooaaaa, uuoooaaaa!".
Żebyście nie stwierdzili, że jest kompletnie nieczuły, spieszę dodać, iż powiedział to dopiero kilka godzin po zdarzeniu.
A po upadku mnie pozbierał.