Opowiadam Mu o odcinku "Ally McBeal", który oglądałam - traktował o niezobowiązującym romansie głównej bohaterki z panem bardzo szczodrze obdarowanym przez naturę.
- ...i w końcu ona się z nim przespała, i to było tak ciekawie pokazane, wiesz...
- CO było ciekawie pokazane? - pyta podejrzliwie On.
- No... oni i tak w ogóle...
- Nie wyobrażałaś sobie czasem tego pana całego? - dopytuje się nadal On.
- Nie wyobrażam sobie takich rzeczy! - parskam oburzona.
- Na pewno?
- Na pewno. W głowie by mi się to nie zmieściło...
- CO było ciekawie pokazane? - pyta podejrzliwie On.
- No... oni i tak w ogóle...
- Nie wyobrażałaś sobie czasem tego pana całego? - dopytuje się nadal On.
- Nie wyobrażam sobie takich rzeczy! - parskam oburzona.
- Na pewno?
- Na pewno. W głowie by mi się to nie zmieściło...