Z powodu wymarznięcia poniedziałkowego choróbsko mnie jakieś podgryza. Ubieram się ciepło do spania - piżama, skarpetki, ciepła bluza...
- Mogę sobie nawet szyję obwiązać! - zapewniam Go stanowczo.
- Najlepiej sznurem... - podpowiada On skwapliwie.
- Najlepiej sznurem... - podpowiada On skwapliwie.