18 marca 2008

Ona to on


"- Nie rozumiesz. Jestem mężczyzną!
- Cóż, nikt nie jest doskonały."
("Pół żartem, pół serio")

-
Jestem mężczyzną - oznajmiam Mu. - Popatrz. Widzisz, że jestem mężczyzną?
- Hm... Nie - stwierdza kategorycznie On, obrzuciwszy mnie uważnym spojrzeniem.
- Ale nie TU - wskazuję na dekolt, w który On wgapiał się wyjątkowo długo. - TUTAJ - pokazuję na swoją głowę.
- Nie - powtarza On, zajrzawszy mi do ucha.