(Dzis bez polskich znakow, na zywo z hostelu Mleczarnia we Wroclawiu.)
Pojechalam do Wroclawia na zlot forumowiczow belly-dance.pl.
Dzwonie do Niego.
- ...i jest wspaniale, i byly konkursy, i moja druzyna zajela trzecie miejsce, i wszystko Ci opowiem - paplam wesolo przez telefon przy akompaniamencie orientalnej muzyki.
- Kochanie, jestes pijana... - zaczyna z niesmakiem On.
- Wcale nie! - wchodze Mu w slowo. - Pilam dotad tylko cole. Solo.
- ...albo ja jestem - konczy On ze stoickim spokojem.
15 czerwca 2008