14 sierpnia 2008

Tarator


Przepis na ten chłodnik pochodzi z Bułgarii. Gotowa zupa poza konsystencją niewiele się różni od greckiego tzatziki - oba posmakują czosnkożercom. Świetny pomysł na upały, w moim rodzinnym domu często go jadamy w lecie. Do
datkowy plus, że nie trzeba stać przy garach, cała robota zajmuje jakiś kwadrans.

Przepis PRZENIESIONY na mój blog kulinarny "Polish your spoon".