- Zaraz przyjdę, tylko wyjdę z łagru! - woła On z kuchni do Kuzyna w pokoju. - To rzeczywiście jak łagry. Ciężka praca za głodowe stawki - mówi do siebie.
Kazałam mu pozmywać...
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.