- Mam nowy breloczek do telefonu - prezentuję mu z dumą mojego misia w konspiracji.
- Ojej... A co zrobiłaś z kutasikiem?
- Odpięłam.
- To się jakoś nazywa...
- Kastracja?
- Nie, taki kutasik solo. O, mam: dildo.
Nie ma to jak mieć duży zasób słów. Kutasik był w tym typie.
22 października 2008