Jedno z nieśmiertelnych powiedzeń mojej Prababci brzmiało jak oni tam budu, to my se vrati, a jak oni tam nie budu, to my na nich hyrc! - w wolnym tłumaczeniu: jeśli tam będą, to zawrócimy, a jeśli ich nie będzie, to wtedy na nich napadniemy. Miało to obrazować bardzo sprytną, ale nieskuteczną taktykę walki.
- Wiesz, jak dzisiaj wyjdę na zajęcia, to wrócę dopiero jutro koło południa - oznajmia mi On.
- O... Ale... To gdzie będziesz spał? I z kim?! A tak serio, to dlaczego? - dopytuję.
- Mam zajęcia, później jam session, później...
- Hm. To może zaproszę A. na wieczór?
- Hm. Chyba jednak nie pójdę na ten jam session.
27 listopada 2008