31 stycznia 2009

Ziemniaki bez futerka


Poprosiłam Go, żeby obrał ziemniaki. Po dłuższej chwili usłyszałam z łazienki charakterystyczne warczenie maszynki do golenia.

- Kochanie, dlaczego ty się golisz teraz, a nie obierasz ziemniaki?
- Golę ziemniaki maszynką.
- ...
- Tak jest szybciej.