- Jesteś moim chodzącym ideałem - oznajmia On.
- Aha. A dlaczego? - dopytuję się nieco zdziwiona nagłym wybuchem uczuć.
- Bo Christopher Reeve był siedzącym.
23 marca 2009
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
- Jesteś moim chodzącym ideałem - oznajmia On.
- Aha. A dlaczego? - dopytuję się nieco zdziwiona nagłym wybuchem uczuć.
- Bo Christopher Reeve był siedzącym.