Rozmawiamy o organistach na Wawelu.
- Ten etatowy gra na koncertach co miesiąc, tych w katedrze - mówi Pchełka.
- No, byliśmy razem na jego koncercie - zauważa On.
- Tak? Byliśmy? Nie pamiętam.
- Pewnie. Razem spaliśmy przecież.
1 marca 2009
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
Rozmawiamy o organistach na Wawelu.
- Ten etatowy gra na koncertach co miesiąc, tych w katedrze - mówi Pchełka.
- No, byliśmy razem na jego koncercie - zauważa On.
- Tak? Byliśmy? Nie pamiętam.
- Pewnie. Razem spaliśmy przecież.