Dobytek dwóch osób zebrany na 50 m2 został upchnięty do piwnicy o powierzchni ok. 10 m2. Aż po sufit. Rower na sztorc, wszystko warstwami poukładane. Wniosek - w mieszkaniu najwięcej miejsca zajmuje powietrze.
Tylko stół jadalny stoi osobno: w pustej przestrzeni pod schodami do piwnicy, przypięty zapięciem rowerowym do rury centralnego ogrzewania. Jak piesek w budzie. Co dzień sprawdzamy, czy nie uciekł.
Ach, i jeszcze Hammond osobno. Na razie w dużym pokoju, jutro zostanie przepchnięty do łazienki (sic!).
21 czerwca 2009