Dostałam od koleżanki zalotkę w prezencie urodzinowym. On odpakowywał paczuszkę, bo zapakowano ją pancernie z powodu poczty.
- Mnie to wygląda na wziernik..! - wyrzekł On ze zgrozą, kiedy opakowanie dało się wreszcie zerwać.
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.