- Wiesz, śniło mi się, że miałeś ptaka za szafą - mówię Mu tuż po przebudzeniu.
On patrzy na mnie dziwnie.
- Ptaka, powiadasz? A jaki to był ptak?
- Nie wiem, jakiś gdakający. Chyba paw.
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.