- Głowa mnie boli - poskarżyłam Mu się.
- Biedactwo... - użalił się On. - A czemu cię boli? Może z głodu? Może z niewyspania? A może od ciśnienia?
- Ch... wie - warknęłam, zła jak osa, bo każde słowo wywoływało w mojej głowie eksplozję bólu.
- No to go spytaj, jestem pewien, że odpowie...
18 stycznia 2010