Piekąc wczoraj brownie dla Niego błogosławiłam gumową łopatkę do wygarniania ciasta z miski.
Ciekawe, że nikt jeszcze nie wymyślił gumowej łopatki do zdrapywania ciasta z gumowej łopatki do wygarniania ciasta z miski...
3 marca 2010
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
Piekąc wczoraj brownie dla Niego błogosławiłam gumową łopatkę do wygarniania ciasta z miski.
Ciekawe, że nikt jeszcze nie wymyślił gumowej łopatki do zdrapywania ciasta z gumowej łopatki do wygarniania ciasta z miski...