5 lipca 2010

Hummus z bobu


Poczuj się jak młody bób!

Nie mam zbyt wiele wspomnień z dzieciństwa związanych z babcinym gotowaniem - los mnie obdarzył dwiema wspaniałymi Babciami, ale mieszkającymi w mieście. Poza tym byłam strasznym niejadkiem i najczęściej jedzenie było we mnie wmuszane, przez co zamiast nostalgicznych westchnień i błogiego uśmiechu mam raczej traumy jedzeniowe. Ale jest jedna rzecz, które wywołuje we mnie wakacyjny efekt Prousta: BÓB. Dziś w nieco innej odsłonie, śniadaniowej.


HUMMUS Z BOBU

bób świeży (ok. 100 g)
koperek
czosnek
oliwa
sól, pieprz


1. Bób przepłukać, wrzucić do garnka, zalać taką ilością wody, żeby sięgała nieco wyżej niż bób.
2. Dorzucić koperek (nie trzeba siekać).
3. Gotować na małym ogniu do miękkości (czas zależy od młodości bobu, młody gotuje się kilkanaście minut, starszy 30-40 minut). W połowie gotowania posolić wodę.
4. Bób odcedzić, wystudzić.
5. Obrać póki ciepły.
6. Obrany bób umieścić w misce. Dodać 2 łyżki oliwy oraz drobno posiekany czosnek.
7. Całość zmiksować blenderem, aż powstanie gładka pasta. W razie potrzeby dodać więcej oliwy.
8. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
9. Podawać na bułeczkach lub krakersach.