- Część, tępy ch... - wołam po wejściu do kuchni.
- Do kogo mówisz?
- Kochanie, w tej kuchni jest tylko jeden tępy ch... - patrzę nienawistnie na stępiały nóż.
- Czyli ja..? - pyta niepewnie On.
4 lipca 2010
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
- Część, tępy ch... - wołam po wejściu do kuchni.
- Do kogo mówisz?
- Kochanie, w tej kuchni jest tylko jeden tępy ch... - patrzę nienawistnie na stępiały nóż.
- Czyli ja..? - pyta niepewnie On.