- Kochanie, popatrz na siebie, jak ty siedzisz...
- No jak? - burknęłam zatopiona w lekturze.
- Krzywa, zgarbiona i na dodatek ubrana!
- Już się prostuję... i... rozbieram..?
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.