22 listopada 2010

Dzień 1 - aktualnie ulubiona potrawa


W chwili obecnej - placki ziemniaczane.
Tę potrawę podaje się zarówno na ostro, jak i na słodko. Uwielbiam i wersję mojego Taty - z sosem pieczarkowym, i mojej Mamy - pikantne placki z domową galaretką porzeczkową, i tę restauracyjną, "wykwintną", z wędzonym łososiem i kwaśną śmietaną. W Niemczech próbowałam placków z musem jabłkowym i też mnie ten smak (choć dziwny "na ucho") zachwycił.

Przepis na moje placki tutaj.

Przyłącz się do akcji!