- Wiesz, szedłem dzisiaj przez Planty... I było tak pięknie, i tak mi ciebie brakowało... - zwierzył się On.
- Ojej... Jak słodko, brakowało ci mnie? - rozczuliłam się. W 10 roku nagle odkryłam, że chłop mój jest romantyczny.
- Uhm. Gdybyś była ze mną, to byłby ktoś, kto niósłby zakupy.
14 listopada 2010