Kebab.
Ale taki autentyczny, z jagnięciny. Jestem niezmiernie ciekawa, jak różniłby się od tego, co podają w krakowskim Pod Osłoną Nieba - i jednocześnie dziwnie pewna, że byłby po prostu pyszny!
To kulinarne marzenie na razie pozostaje niespełnione tak jak wycieczka do Turcji.
To kulinarne marzenie na razie pozostaje niespełnione tak jak wycieczka do Turcji.
Przyłącz się do akcji! |