31 maja 2011

Tam, gdzie diabeł...


- Znalazłam takie słowo "wydupczysko".
- I co to znaczy? - E. wykazała zainteresowanie.
- Nie mam pojęcia, bo mi internet nie chce działać.
- Pewnie to samo, co zadupie. W ogóle wszystko, co jest z dupą, to jest daleko - E. pokusiła się o refleksję.
- Chyba że chodzi o lizanie dupy. Albo o przydupasy...

Wszystkie inicjały zostały wprowadzone po to, by nie ucierpieli niewinni. Czyli ja.