On miał wczoraj gwałtowny atak alergii.
- Jak tu cicho... Słychać tylko, jak mi cieknie z nosa... I cykady...
- Jakie cykady? - oderwałam się od książki.
- A, to nie cykady. To twoje stopy.
8 lipca 2011
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
On miał wczoraj gwałtowny atak alergii.
- Jak tu cicho... Słychać tylko, jak mi cieknie z nosa... I cykady...
- Jakie cykady? - oderwałam się od książki.
- A, to nie cykady. To twoje stopy.