Siedzimy z Nim na ławce, wykończeni po 7 godzinach zakupów. Obok siada pan z chłopczykiem na oko czteroletnim.
- Uff, najfajniejsze jest to, że sobie wreszcie można usiąść - wzdycha pan. - I co?
- I piwo pić! - odpowiada całkiem poważnie chłopczyk.