- Wiesz, tak jakoś mi się przypomniało, że nie czytałam "Monologów waginy"...
- Nie warto - odradza mi On tonem znawcy.
- Nie?
- One nigdy nie mają nic ciekawego do powiedzenia... A na dodatek myślą tylko o jednym.
29 sierpnia 2011
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
- Wiesz, tak jakoś mi się przypomniało, że nie czytałam "Monologów waginy"...
- Nie warto - odradza mi On tonem znawcy.
- Nie?
- One nigdy nie mają nic ciekawego do powiedzenia... A na dodatek myślą tylko o jednym.