- Ja tam nic nie mam do GMO - mówi On. - Mogliby zacząć robić na przykład pieczarki o smaku paluszków.
- Słonych paluszków?
- Uhm.
- To dość trudne, bo słone paluszki nie mają genu, który odpowiada za ich słonopaluszkowość.
- Oj, daliby radę. Jak zrobili świecącą świnię...
- Słonych paluszków?
- Uhm.
- To dość trudne, bo słone paluszki nie mają genu, który odpowiada za ich słonopaluszkowość.
- Oj, daliby radę. Jak zrobili świecącą świnię...